Oczywiście, że tak!
Myślę, że to najfajniejszy sposób na naukę z wykorzystaniem Minecraft. Gotowe mapy są świetne, ale nic tak nie cieszy, kiedy dzieciaki same mogą coś stworzyć, zaprojektować, wykazać się kreatywnością i zbudować to, co sobie zaplanowały.
Pierwszą mapą, którą budowali moi uczniowie i uczennice była mapka "Galeria rymów". W parach mieli za zadanie wybrać 10 przedmiotów z ekwipunku (pracowaliśmy w trybie kreatywnym) i do ich nazw ułożyć rymy, a następnie przedstawić te rymy w mini galerii. Trochę jak w muzeum. Dzieciaki ustawiały ścianki, na nich wieszały tabliczki z przedmiotami a pod spodem umieszczały pary rymujących się wyrazów. To taka mała wprawka, przed tworzeniem mapy, o której poniżej.
Jak działać? Opis przebiegu działań znajdziesz TUTAJ
To były bardzo proste działania. W tej mapie praktycznie wystarczały umiejętności budowania. Tylko nieliczni nie wiedzieli, że na ramkach można umieszczać przedmioty. Szybko przekonali się też, że drewniane tabliczki są bardziej uciążliwe niż zielone, ponieważ po napisaniu na nich wyrazu, są nieedytowalne i żeby poprawić błąd trzeba je burzyć i stawiać na nowo.
Dużo czasu podczas całego projektu zajęło nam upiększanie terenu, bo nie chcieliśmy, aby to były zwykłe bloczki postawione na trawie. Generalnie 1,5h to za mało na lekcję, podczas której tworzymy mapy. Tego typu wyzwania wymagają dwóch, trzech takich zajęć. Oczywiście coraz to większe umiejętności dzieciaków w zakresie budowania, usprawniają tę pracę, ale pamiętajcie, że Minecraft to piaskownica, w której można wszystko w nieograniczonym stopniu i czasie.
W następnym poście opiszę nasze działania z mapą Easter Egg Hunt
